Pamiętacie jak poginęło mi całe wnętrze z golfa ?. Otóż wnętrze przeszło małe modyfikacje. Początkowo był szary welur
Całość poszła do tapicera. Plan był taki , by rozjaśnić wnętrze , welur zastąpiła jasna szara skóra obszyta czerwoną nicią.
Tylna kanapa
Podłokietnik
Mieszek zmiany biegów
Połka tylna oraz boczki drzwi z dodatkiem czerwonej nici
Cel został osiągnięty. Zrobiło się bardzo jasno. Brak problemów z pielęgnacją , wystarczy przetrzeć i gotowe. Plastiki również są poddane zabiegowi odmłodzenia .Co z tego wyjdzie ? Zobaczycie niebawem.Relacja z prac niebawem. Ja działam dalej :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz